Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zdradzona   ~   Wrażenia po przeczytaniu
Kocica
PostWysłany: Sob 18:17, 06 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Na początku wydawała się nudniejsza. Potem ten podejrzany Loren. On jest wgl jakiś taki...no taki. A potem to tylko ryczałam przez tą śmierć Stevie Rea. Ale skoro ona nie jest całkiem martwa to może nie wiem... ziemia ją do życia przywróci ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika2100
PostWysłany: Nie 16:41, 07 Lut 2010 
Gość





Też się nad tym zastanawiam. No bo jak Neferet ich "przywróciła do życia" jako coś na podobiznę ducha, to może istnieje też taki sposób, aby przywrócić ich całkiem do realnego i prawdziwego życia.
Ale z drugiej strony byłoby to dziwne, bo tak to to ta szkoła nie miałaby sensu,
skoro wszystkich można byłoby przywrócić do życia, a potem już nikt by nie umierał itp...
No, ale zobaczymy co będzie w kolejnych częściach Mruga
Powrót do góry
Gossipgirl
PostWysłany: Nie 20:11, 07 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z fotela przed komputerem


mika2100 nie, właśnie mi chodzi o tę część. Idę sobie do empiku, szukam - nie ma. Pytam sprzedawców, a oni, ze jeszcze nie mieli dostawy, w przyszlym tygodniu mam przyjsc zapytac.
Skandal i tyle. Zawsze myślałam, że w empiku najlepiej kupowac, no ale coz, takie moje miasto, ze wszystko tu jest spoznione;/

Juz sie nie moge doczekać tego, jak potoczą sie losy bohaterów.


Ostatnio zmieniony przez Gossipgirl dnia Nie 20:15, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mika2100
PostWysłany: Nie 21:51, 07 Lut 2010 
Gość





A nie lepiej byłoby zamówić przez internet? Przynajmniej miałabyś pewność, że za określoną ilość dni już ją będziesz miała. Bo tak to to taka zabawa w kotka i myszkę Mruga
Powrót do góry
Lunoliel
PostWysłany: Nie 22:58, 07 Lut 2010 
Czwarte formatowanie
Czwarte formatowanie

Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław


* Baczne oko obserwatora wyłapało jedną informację na oficjalnej stronie cyklu i wiele spraw przez to się rozjaśnia*

Zapraszam do nowych tematów, wszystko do jednego i bałagan się robi:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
modliszka
PostWysłany: Wto 0:38, 09 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jestem już po lekturze Zdradzonej. Książka podobała mi się nawet bardziej niż Naznaczona, choć możliwość obcowania po raz pierwszy z Domem Nocy, z przyjaciółmi Zoey i z boginią Nyks było niewątpliwie zaletą pierwszej książki z serii. Niemniej fabuła Zdradzonej jakoś bardziej mnie wciągnęła, była bardziej spójna, bardziej płynna, jedno wydarzenie wynikało z drugiego, każda scena z poprzedniej. Nie było tym razem takich wpadek jak np. z początkiem Naznaczonej - z wzmianką o wampirze, o którym w dalszym ciągu książki nie padło już ani jedno słowo. Nie było tak schematycznego wartościowania bohaterów jak w pierwszej części, świat przedstawiony nie był już ukazywany jako biały lub czarny. Nadal jednak drażnił mnie język powieści. Ech ten "ojciach", "podpieszczanie się" i inne rzekomo "młodzieżowe" słowa są po prostu nie do zniesienia! Także i tym razem rzuca się w oczy to, że autorka nieumiejętnie miesza ze sobą język młodzieżowy z językiem literackim. Najpierw pada potoczne sformułowanie dotyczące "kilku zimnych browarków", które walnęła sobie Zoey a po chwili wzmianka o tym, że "ciepło jadła przyjemnie rozgrzewała" jej ciało. No litości Laughing Ponadto, czy autorka naprawdę za każdym razem, gdy na scenę wkracza babcia Zoey, musi powtarzać, że u-we-tsi a-ge-hu-tsa to czirokieskie słowo oznaczające córkę? Czy ma swoich czytelników za debili a może sądzi, że cierpią oni na zbiorową sklerozę? Zdziwiło mnie też to, że tym razem Heath, który w Naznaczonej został przedstawiony jak totalny jełop, ukazany został raczej w pozytywnym świetle. Czyżby Zoey nagle zaczęła zdawać sobie sprawę z jego zalet? Wcześniej mówiła tylko o tym, że pił i palił. I raczej ciężko tę zmianę nastawienia wytłumaczyć tym, że Zoey i jej eks zostali Skojarzeni, gdyż jej wspomnienia na temat Heatha były czysto obiektywne.

Ponadto rzuciło mi się w oczy to, że główna bohaterka, obmyślając nowe zasady mające obowiązywać Córy Ciemności, wyraźnie podkreśla, że jedną z ich powinności ma być mówienie prawdy. W innym miejscy mówi, że nie znosi kłamstwa, a tymczasem przez całą książkę kłamie. Oszukuje wszystkich, także swoich przyjaciół. Wątek z Neferet rozwinął się tak jak przewidywałam. Tu bez niespodzianek. Zaskoczyło mnie jednak to, co stało się ze Stevie Rae, choć uważam, że autorka powinna być bardziej konsekwentna. Skoro już zdecydowała się na przeobrażenie jej w upiora na usługach Neferet, powinna się tego trzymać. Tymczasem przyjaciółka Zoey najpierw jej grozi śmiercią, by po 15 minutach wypłakiwać się nieomal na jej ramieniu, błagając o ratunek. Ta sama niekonsekwencja widoczna jest w kreowaniu innych postaci. Na temat Keatha już pisałam, ale podobnie rzecz ma się np. z Afrodytą i jej dawnymi kumpelami. Te metamorfozy zalatują mi wenezuelskimi telenowelami, w których to czarny charakter ostatecznie okazuje się być aniołem. Na boga przecież akcja Zdradzonej rozgrywa się bezpośrednio po Naznaczonej, w związku z tym Afrodyta nie mogła w ciągu 48 godzin z wrednej, zimnej suki stać się wrażliwą dziewczyną. I jeszcze ta scena z rodzicami mająca usprawiedliwić jej charakter. To już banał. Hmmm o czym by tu jeszcze? Loren. Fajnie, że ktoś taki jest, fajnie, że Zoey wpadła mu w oko, ale odnoszę wrażenie, że autorka przedobrzyła, chciała bowiem uczynić tę postać tak atrakcyjną, tak wyjątkową, tak wspaniała, żeby zapierała dech w piersiach, tymczasem no cóż... fakt jakoby Lauren był - jak to określa narratorka - "pierwszym poetą wśród wampirów" jest po prostu jakimś absurdem! Laughing To mnie rozwaliło na łopatki. Poza tym Heath jest boski, Erik boski i jeszcze Lauren - hmmm jak widać sami przystojniacy w otoczeniu naszej Zoey, szczęściara Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_s
PostWysłany: Nie 17:09, 14 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;D Yeah!


Kilka minut temu skończyłam czytać książkę. Dopiero teraz ponieważ w moich okolicach w żadnej księgarni "Zdradzonej" nie było mimo, że "Naznaczona" tak. Musiałam zamówić przez internet, ponieważ do Warszawy nie miałam po co oprócz po książkę jechać. XD Ale dobra koniec o tym...............Przechodzę do książki Kwadratowy

Stwierdzam, że świetna aż się czytać chce takie książki. Czytając miałam trochę mieszane uczucia co do Zoey jeśli chodzi o to jak postępowała w przypadku Heatha. Wydaje mi się, że powinna przestać się z nim widywać, a tym bardziej pić jego krew. Dla ich wspólnego dobra. Erik wydaje mi się ciekawszy i hm....... w jakimś sensie fajniejszy. Moim zdaniem lepiej do niej pasuje do Zoey. No Heatha nie mogę się przekonać. Cały czas wydaje mi się tylko pustym piłkarzykiem, dla którego liczy się tylko sport. A to co robi chodzi o rzucenie palenia i picia to tylko po to by podlizać się Zoey i w końcu ją przelecieć.

Jeśli chodzi o sprawę organizacji Cór i Synów Ciemności no to tutaj MEGA PLUS dla Zo. Miała wspaniały pomysł.

Nie wiem co sądzić o Afrodycie.... Myślę, że ona się w końcu z Zo skumpluje w sumie może nie jest taka zła.......


A na koniec jakież to szczęście że Damien znalazł sobie hmm..... chłopca? XD Naprawdę fajnie bo polubiłam tę postać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kocica
PostWysłany: Pon 22:05, 15 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


A ja po przemyśleniu całej akcji "Zdradzonej" stwierdzam, że Neferet mi wisi i powiewa. Dajcie Damiena a będę szczęśliwa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isabell
PostWysłany: Wto 6:35, 16 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Płocka


Ja przeczytałam i stwierdzam, że w niektórych momentach "Naznaczona" wydała się o niebo lepsza. Najbardziej mnie wkurzyło to jak wszyscy przyjaciele Z zaczęli się kontaktować z poszczególnymi żywiołami, gdyż wydawało mi się to trochę naciągane.
Ogólnie sądzę, że autorki mogły się bardziej postarać,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TwojaPsychoza
PostWysłany: Czw 13:05, 25 Lut 2010 
Naznaczenie

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pochłonęłam ją w 2 dni. Bardzo mi się podobało chociaż szkoda, że Stevie Rae stała się tym czymś i nie jest ciągle sobą. A tak bardzo ją lubiałam i nadal lubię. Po przeczytaniu od razu znienawidziłam Neferet. Resztę napiszę później, bo czasu brak . Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piper
PostWysłany: Czw 20:58, 25 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


A ja myślę, że nawet trochę dobrze, że wszystko jest takie zagmatwane, i jak to ujęła modliszka jak "w wenezuelskiej telenoweli", bo nigdy nie wiadomo co się stanie, i do końca kim są ci bohaterowie naprawdę.
Wolę to niż akcję , którą da się przewidzieć po pierwszym rozdziale. W sumie to jest jak w prawdziwym śwecie, nie można sądzić po pozorach, bohater może się zachowywać jak ostatnia świnia, ale może się okazać, że naprawdę jest dobry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oleńka_15
PostWysłany: Pią 19:45, 26 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


kupilam wczoraj tą książkę i moim zdaniem pierwsza część jest lepsza.. w drugiej nie podoba mi się to że ona kręci z Erikiem i Heathem.Czekam na 3 część książki może okaże się lepsza..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
PostWysłany: Sob 9:59, 27 Lut 2010 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie


oleńka_15 napisał:
w drugiej nie podoba mi się to że ona kręci z Erikiem i Heathem.

I jeszcze z Lorenem Jezyk
Mnie też to wkurza. Miała to być bohaterka skromna, rozważna a wyszło co wyszło :? Strach pomyśleć kto jeszcze się za nią będzie uganiać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampirek
PostWysłany: Śro 15:34, 03 Mar 2010 
Piąte formatowanie
Piąte formatowanie

Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


@lma napisał:
oleńka_15 napisał:
w drugiej nie podoba mi się to że ona kręci z Erikiem i Heathem.

I jeszcze z Lorenem Jezyk
Mnie też to wkurza. Miała to być bohaterka skromna, rozważna a wyszło co wyszło :? Strach pomyśleć kto jeszcze się za nią będzie uganiać...


Dokładnie! Miała być rozważna, a tu taka niespodzianka. Straci wszystkich taką postawą przecież.... Zobaczymy co będzie dalej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dagusia
PostWysłany: Czw 12:36, 18 Mar 2010 
Wybranie

Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarocin;)


Książkę "połknęłam" w jedną noc. Chociaż "Naznaczona" bardziej mi się podobała, ale jest w tych książkach to coś, co mnie przyciąga. Ogólnie wszystko mi się podobało... Oprócz tych wszystkich wielbicieli Z, no i nie wspomnomną o "młodzieżowych zwrotach". Ale ogólnie to super;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 6 z 10
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna  ~  Zdradzona

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach