Wrażenia po przeczytaniu

Czwarte formatowanie

Klaudia zgadzam się z Tobą w 100%. Nie lubię perfekcyjności, drażni mnie bo jest nierealna i naciągana.

Trzecie formatowanie

Wybranie

wlasnie przeczytalam wybrana i jestem pod wrazeniem. Ta czesc podoba mi sie znacznie bardziej niz wczesniejsze i nie moge sie doczekc nieposkromionej by dowiedziec sie co tam u bohaterowe, szczegolnie u mojej ulubienicy- Afrodyty.

A co do klótni powyzej to tez uwazam ze ksiazek o idealnych bohaterach jest za duzo. I ze ksiazka o zlym glownym bohaterze to bylby hit Wesoly

Trzecie formatowanie

Widzę, że rozpętała się kłótnia o idealnych bohaterów książki. Jak już pisałam w innym temacie- podoba mi się to, że Cullenowie są mili itp, itd. Ale też podoba mi się to, że Zoey nie jest idealna. Jak mówiłam (patrz: pisałam) ludzie wpoili sobie pewne wizje zaczerpnięte od innych, wampir - zły, główny bohater- dobry, idealny. To ta odmienność najbardziej podoba mi się w sadze Twilight i sadze Domu Nocy. I twierdzę, że nie powinniśmy przejmować schematów, narzucanych nam przez innych. Chyba mój poprzedni post został przez niektórych źle zinterpretowany.

Wybranie

Wszystkie czesci sa fajne Wesoly

i w tej sporo zaskoczenia jak dla mnie.. Wesoly

ale np moja ciocia jak czytala pierwsza i druga nie mogla sie doczekac trzeciej ...czyta... i stwierdzila ze sie rozczarowala i jej nawet nie dokonczyla... przeleciala kilka ston koncowych i rzucila

Chodzilo jej o moment gdzie Erika zabrali po przemianie a Zoe została sama, choc w sumie pozniej juz nie i wiecie same co sie dzialo;p Wesoly

heheh nie tego sie spodziewala Smutny

ale mi sie tam podobala Wesoly

nawet bardzo Wesoly

szybko sie je czyta Wesoly

i niemoge sie doczekac juz nastepnej czesci!!! a wogole wiecie kiedy bedzie?slyszalam ze pod koniec lipca... potem ze wrzesnia... i wkoncu juz niewiem co jest prawda... Smutny

Trzecie formatowanie

Wybranie

heheh najwidoczniej tak... odmienny Wesoly

ale mi sie podobalo bardzo Wesoly

i to chyba jest najwazniejsze Wesoly

Wybranie

Bardzo podobała mi się "Wybrana".Zoey powinna się domyślić , że Loren przespał się z nią na prośbę Nefret.
Ale ona nie domysliła się , myślała że jest taka wspaniała , że wszyscy chcą z nią być.
Moim zdaniem Erik był dla niej odpowiedni.Reszta książki mi się podobała.

Wybranie

Mi z tej książki podobał się jedynie wątek ze Stevie Rae i Afrodytą Mruga

jakoś Zoey była taka wkurzająca z tymi jej 3 chłopakami.. xd a no i oczywiście ciekawią mnie te zabójstwa. ciągle się waham nad tym, kto mógł to zrobić.. okaże się w następnych częściach. ale wiem jedno, że ten cykl z każdym tomem staje się coraz bardziej zboczony ! haha

Czwarte formatowanie

Wybranie

i to jest najlepsze;p dzieje sie a nie... z gory wiadomo co chodzi

dlatego mi sie calosc podobala Wesoly

zgadzam sie z Aphrodite Wesoly

proste ze ż adna by sie nie domyslila Wesoly

Wybranie

Noo wreszcie w Domu Nocy zaczęło się coś dziać Wesoly

według mnie to właśnie w tej części akcja zaczęła nabierać tępa. Droga Zoey zaczęła mnie niemiłosiernie irytować.
Nie dziwię się Ericowi czemu zaczął ją wyzywać kiedy zobaczył ją z tym kłamcą Lorenem. Steve Rae ożyła i szczerze mówiąc spodobała mi się w bardziej w obecnej postaci niż za nim... nieumarła.?

Wybranie

W tej czesci mialam dosc Zoey , tych jej problemow z 'chlopakami' Uwaga

ilez mozna jedno i to samo w kolko walkowac :?
Afrodyta na mego plus, Stevie tez, choc zmieniona to i tak fajna byla Wesoly

Loren wydawal sie taki fajniusi a tu takie rozczarowanie :? szkoda ...
ale jednak cos procz jego "skojarzenia" z Zoey bylo wiecej , gdyz od tak by nie wyszedl poza tereny szkoly by zobaczyc co tez sie dzieje z Zoey...

fakt nie byla to ona , a on stracil swoj zywot ... life is life...
szkoda tylko mi Znajomych Zoey, oni tak ja uwielbiali , a ta im taki cios zadala, chciala dobrze ale nigdy nie jest tak jakby sie tego chcialo , mam nadzieje ze w 4 czesci to sie poprawi Wesoly

Czwarte formatowanie

Najbardziej [jak do tej pory] spodobała mi się ta część. Tutaj najbardziej rozumiałam Z. Wiem jak to jest gdy usłyszysz od najbliższych "już ci nie ufamy" i zostajesz samotna. Podobało mi się również to, że książka nie była przewidywalna. Niby jesteś pewna co się wydarzy, a tu nagle szok.

Przy czytaniu nasunęła mi się jedna myśl: sama Wybrana była bardziej horrorem niż cała Saga Zmierzch. Wesoly