Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    / Rozmowy o książkach   ~   Który wizerunek wampira w literaturze jest Ci bliższy?
@lma
PostWysłany: Pon 20:56, 18 Sty 2010 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie


Tak jak w temacie.

Ostatnio zalewa nas literatura paranormal i urban fantasy, gdzie główną rolę odgrywają wampiry. Co książka to inaczej przedstawiony wampir...

Która koncepcja wampira z literatury (oczywiście wydanej w Polsce!!!) jest Wam bliższa, która bardziej przypadła Wam do gustu?

A może któryś wizerunek kompletnie Was "rozwalił" i wręcz się nie spodobał?
Czekam na Wasze "typy" Wesoly

Proszę o argumenty, dlaczego taki a nie inny wybór.
To ma być moi drodzy dyskusja na "poziomie" Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duerre
PostWysłany: Pon 21:20, 18 Sty 2010 
Trzecie formatowanie
Trzecie formatowanie

Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pierwszy raz tak na dłużej, z wampirami zetknęłam się czytając "Zmierzch" i chyba właśnie ten wizerunek odpowiada mi najbardziej. Taka już jestem, że nie lubię czytać o krwiożerczych potworach i ogólnie takich postaciach ciemności, chyba że, no właśnie - jest to taka ciemność pozorna.
Lubię jak wampiry (tudzież inne fantastyczne stwory) są dobre, miłe, pomagają ludziom wykorzystując w ten sposób swoje nadprzyrodzone moce itd. Takie istoty, które pojawiają się tam, gdzie zwykły śmiertelnik nie jest w stanie Wesoly

Choć dzisiaj w szkole, za podobną opinię, zostałam surowo skrytykowana Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kocica
PostWysłany: Pon 21:23, 18 Sty 2010 
Wybranie

Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Najbardziej nie lubię tych "zmierzchowych" wampirów - nie wydają się prawdziwymi wampirami.
Natomiast uwielbiam te ze "świata nocy" . Krwiorzercze potwory z uczuciami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie.
PostWysłany: Pon 21:41, 18 Sty 2010 
Piąte formatowanie
Piąte formatowanie

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hawaii.


Podobnie jak duerre, pierwszymi książkowymi wampirami, z jakimi się zetknęłam "na dłużej", były twilightowe wampiry.
Ogólnie mi się one podobają, nie miałabym nic przeciwko, by takie istniały naprawdę - dobre, kochające [tyczy się to teraz Cullenów, oczywiście] itp, itd.
Jednak w "Zmierzchu" brakowało mi w wampirach tej pewnej... drapieżności, dzikości...

Dlatego sądzę, że krwopijcy z "Kronik Wampirów" pani Rice są mi bliżsi. Nie są aż tak wyidealizowani, jak wytwory wyobraźni Meyer i ogólnie ich historie są bardziej ciekawsze...


Ostatnio zmieniony przez Annie. dnia Pon 21:42, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JustynaJabłońska
PostWysłany: Nie 17:27, 24 Sty 2010 
Wybranie

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk/ Zabrze


Po przeczytaniu "Zmierzchu" odrzucają mnie wszelkie wampiry a'la Dracula, czy coś w tym stylu. Po prostu nie mogę znieść czytania o tym jak palą się na słońcu, albo boją się czosnku i krzyżyków. Moim zdaniem najlepsze bybłoby coś pośredniego między Cullen'ami, a wampirami z Domu nocy. Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
PostWysłany: Nie 18:07, 24 Sty 2010 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Błagam, Cullenów ciężko nazwać wampirami :-/.. Takie "Wampirze cioty"


Najbliższe są mi wampiry z powieści pani Rice. Wspaniałe, potężne i przekonane o swojej sile. Nie chodzą w świetle słonecznym, zabijają bez skrupułów. Mimo wszystko, eleganckie, i majestatyczne. Historie które mają nam do opowiedzenia w każdej z książek również są wspaniałe...

Rice opisuje je tak, że czuć ich potęgę. Należy się ich bać i czuć do nich respekt. I modlić się, żeby nigdy nie stanąć im na drodze...

To wampir idealny...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duerre
PostWysłany: Nie 18:18, 24 Sty 2010 
Trzecie formatowanie
Trzecie formatowanie

Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ee... Ja tam się nie lubię bać... Nie znoszę czytać książek, które mnie w jakikolwiek sposób rozstrajają psychicznie...

Cullenowie rządzą Wesoly Alice Team... czy co tam jeszcze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniusiaczek92
PostWysłany: Nie 17:35, 07 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Popieram ten TEAM Alice Kocham te wampirki Wesoly Może nie są tak krwiożercze ale nie zapominajmy też o James'ie, Wiktorii oraz Volturi chociażby - oni wcale nie byli tacy milutcy Jezyk

Ostatnio zmieniony przez aniusiaczek92 dnia Nie 17:35, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zenofasa
PostWysłany: Pią 22:35, 19 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Orlean ;)


Wampiry Anny Rice, oczywiście.
Świat, jaki przedstawia ta pani,jest cudowny. Łatwiej w niego uwierzyć, dać się ponieść pięknu. hmm.. akcja jest obsadzona nie tylko w współczesności, ale i np. we Francji XVII. No, więc ci co jeszcze nie czytali, Anna Rice to lektura obowiązkowa.


Ostatnio zmieniony przez zenofasa dnia Pią 22:35, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Księżycolica
PostWysłany: Sob 14:39, 20 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampiry Anne Rice, chyba najbardziej trzymają się prawdy Wesoly)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
night
PostWysłany: Pon 15:08, 22 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Macie racje Anne Rice ma świetne książki ale mnie osobiście podobają się wampiry z Morganville albo Dom Nocy bo się (jak to moja mama ujęła) takie "ciepłe kluchy" jak te ze zmierzchu (aczkolwiek tą sagę również lubię)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emiya
PostWysłany: Pon 17:52, 22 Lut 2010 
Wybranie

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pierwszymi wampirami jakie poznałam to te od Anne Rice - piękne i władcze. Później znaleźli się Cullenowie a to jak już wspominaliście "ciepłe kluchy".Dla mnie najbliższe są te z serialu Pamiętniki wampirów. Są mroczne drapieżne i złe, ale po za tym nie różnią się wiele od ludzi, i nie da się ich nie lubić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WikuSiaaa
PostWysłany: Pon 17:29, 26 Kwi 2010 
Wybranie

Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hm... zaczęłam od Zmierzchu... Zmierzchowskie (xD) wampiry jakoś mi się nie spodobały, bo jak to wyżej ujęto są to takie "ciepłe kluchy". Natomiast uwielbiam wampiry ze świata nocy; są to hm... bestie z uczuciami, pod których wpływem mogą się diametralnie zmienić (na lepsze). Wampiry C. Harris z cyklu o Sookie są wg. mnie b. realistyczne i lubię je, ale nic nie przebije ŚN, wampiry z Pocałunku o północy hm... nie wiem xD. Wampiry z Domu Nocy są wg. mnie dziwne, ale mimo to je lubię. Wampiry u R. Mead nie są zbyt szczegółowo opisane, a Kseni Basztowej uważam za zabawne Jezyk. Wampiry w serii "Love story" (C. Moore) są b. tajemnicze i piękne, ale jakoś nie przypadły mi do gustu.
Z tego co widzę będę musiała zapoznać się z książkami A. Rice Wesoly.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia
PostWysłany: Pon 20:10, 26 Kwi 2010 
Trzecie formatowanie
Trzecie formatowanie

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chmur:*


Violet napisał:
Błagam, Cullenów ciężko nazwać wampirami :-/.. Takie "Wampirze cioty" .


Tutaj chyba trochę obrażasz autorkę i fanów

A mnie w sumie najbardziej podobają się te ze Zmierzchu. Dlaczego? Nie ma w nich takiej przemocy, nie uciekają na widok słońca, ani zapachu czosnku. Victoria, James, Laurent, Vilturi - lubię ich wszystkich. Dlaczego? są takim przeciwieństwem Cullenów. Volturi- najbardziej lubię Ara, jego teksty są super. Po nich lubię tych z Domu Nocy, a najbardziej Damiena i Erica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violet
PostWysłany: Pon 20:35, 26 Kwi 2010 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Klaudia napisał:
Violet napisał:
Błagam, Cullenów ciężko nazwać wampirami :-/.. Takie "Wampirze cioty" .


Tutaj chyba trochę obrażasz autorkę i fanów



Lubie Sage, ale wampiry w niej sa jakie sa - ciotowate na maxa, nic wspolnego z wampirami nie maja ;-/...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 4
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna  ~   / Rozmowy o książkach

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach