Który wizerunek wampira w literaturze jest Ci bliższy?

Wybranie

Wampiry z zmierzchu trochę mnie odrzuciły( Cullenowie) a dokładnie Edward. Jak dla mnie był zbyt "rozmiękły" autorka ukazała go jako cierpiętnika, kocha a zostawia potem cierpi i tak dalej. Facet powinien być bardziej męski nawet jak jest wampirem:D

Osobiście gustuje w wizerunku wampira z "historyka" albo właśnie książek Anny Rice, także Damon z "Pamiętników wampirów".
Silny , szorstki, panujący , pragnący krwi a nie świecący się w słońcu. Litości , ale cała saga była fajna:D

Dorosły wampir

Ja tam jednak wolę klasycznego Draculę. Tworzenie nowych "modeli" przez dzisiejszych pisarzy najpierw mnie zafascynowało, a potem- gdy pojawiało się tego coraz więcej- zaczęło mnie nudzić. Chętnie przeczytałabym coś dotyczącego facetów z kłami, z których po wyjściu na słońce zostaje tylko popiół. W obecnej sytuacji to byłoby naprawdę oryginalne...

Wybranie

Witam wszystkich formumowiczów

Ja równiez jestem już z tej starszej gwardii niestety, w sercu forever 17, ale w metryce 10 wiecej Wesoly

Co do wampirów... przykro mi, bo choć lubie Zmierzch, to niestety dla nas fanek kłów, które zaczynały od Anne Rice - Cullenowie to faktycznie wampirze cioty Jezyk

Z moich ulubieńców, ponieważ kocham niebezpieczne, niedostępne i zwariowane typy.

Absolutny nr jeden, odkąd przeczytałam " Wampir Lestat" - oczywiście Lestat.

Drugie miejsce to Myrnin z " Wampiry z Morganville", jest niebezpieczny, inteligentny, szalony, bardzo sexy Wesoly

Trzecie miejsce dla człowieka z północy - Erica z True Blod, zwłaszcza część czwarta - martwy dla świata - boski był Wesoly

Na czwartymmiejscu Adrian z " Akademii Wampirów", jeszcze mało go znam bo to zaledwie 3 część, ale przypomina mi troche Lestata Wesoly

Mam do niego ogromną słabość i cóż 3 mam kciuki za niego.

Tak na marginesie dlaczego bohaaterki tych książek zawsze na życiowego partnera wybierają tego pierwszego seksualnego??? Tak naprawdę w życiu bywa, bo jeśli tak to coś ze mną jest nie tak Wesoly

pozdrawiam Wesoly

Naznaczenie

Ja też jako pierwsze spotkałąm się z wampirami ze Zmierzchu i za bardzo mi się one nie podobają dlatego że są takie bardzo ludzkie. Osobiście lubię pewną książkę w której wampiry są przedstawione jako takie krwiożercze ale niestety nie pamiętam autora ani tytułu tej książki boczytałam ją już dść dawno... jak sobie przypomnę to dopiszę jeszcze.

Wybranie

Ja tak lubie wampiry które są mroczne i żłe. Wiecie, chodzą po zmroku i nie świecą sie jak kula dyskotekowa. Nie mają kłów ale i tak są groźne. Coś w stylu Domu Nocy.

Najwyższa Rada Nyks

Uwielbiam wampiry z cyklu ,,Dom Nocy".Najbardziej przypadły mi do gustu.Najmniej lubię krwiożerczych potworów,które codziennie pożerają 10 ludzi.To do mnie nie przemawia.

Dorosły wampir

Mi do gustu przypadły wizerunki wampirów zawarte w seriach książek " Dom Nocy" i " Błękitonkrwiście".

W Domu nocy podoba mi się to, w jaki sposób zostaje sie wampirem co sie z nim dzieję, podoba mi się szkoła oraz dary od Nyx.
W Błękitnokrwistych podoba mi się to, że powstaje reinkarnacja i wampiry trwają, ale zawsze pod inna formą, wszystko związane z pierwotnym celem, czyli powrotem do nieba oraz walką ze srebrno krwistymi

Wybranie

hm jak widzę większość rozpoczynała od "Zmierzchu" ( ja też ) :-) Taki wprowadzenie xd Najlepszy wizerunek był chyba w Wampirach z Morganville jednak fajne też te z Domu Nocy i Wiecznej Nocy.

Dorosły wampir

Miom prawdziwymi wampirami to te z Domu Nocy sa mi blizsze bznajmniej dlatego, ze byli ludymi i sie starzeja wolnie rrzecz jasna ale jednak i wogule. Wampiry z akademi te moga byc dlatego, ze moga miec dzieci natomiast nie podoba mi sie postci dapiroww glownie to, ze nie moga miec dzieci miedzy soba, a mezczyzni wcale to, nie fair.

Dorosły wampir

Podobały mi się wampiry w DN. Były takie najbardziej zbliżone do ludzi, żyły wśród nich, no i nie były beznadziejnie idealne, jak taki Edek z fabryki kredek. Mruga

Naznaczenie

Ja również zaczynałam od ,,Zmierzchu" Jezyk

i muszę przyznać, że taki obraz wampira nie przypadł mi do gustu. Najbardziej podobają mi się wampiry z Domu Nocy, ponieważ są są bardzo bliskie człowieczeństwu i nie tak jak w PW czy w Zmierzchu cały czas tylko krew, krew, krew. Kwasny

Z tych sag o wampirach, które czytałam nareszcie wampiry nie palą się na słońcu ani ich skóra nie reaguje w inny sposób tylko po prostu bolą oczy. Najlepsza i jak na mnie najprzystępniejsza reakcja na światło słoneczne. Padam

Za takim "typem" wampira najbardziej przepadam Wesoly

Szóste formatowanie

Ja też zaczęłam od ,,Zmierzchu" i nie podobają mi się tamte wampiry. Chyba najbardziej pasują mi te z ,,pamiętników wampirów", tylko to, że przemieniają się nie przez samo ugryzienie trochę mi nie pasuje. Za to zupełnie nie podoba mi się pomysł z wampirami, które przybyły z kosmosu ( Rasa Środka Nocy), mogą być nimi tylko mężczyźni, ale ksiażka jest dobra.

Dorosły wampir

Jaki wizerunek? Jack Jack i jeszcze raz Jack Wesoly

Naprawdę w ogóle nie pasują mi wampiry przemieniające sie poprzez zwykłe ugryzienie, to byłoby zbyt proste. Wampiry powinny być albo wybrane albo potępione i nie powinno być tak prosto się nimi stać. Błękitnokrwiści najlepiej oddają tę ideę, jedynie Schyler oraz Bliss są tak w pewien sposób nie pasujące do tego schematu, bo nie są ani wybrane ani potępione (przynajmniej nie całkowicie.)

Dorosły wampir

No tak nie są potępione, ale na pewno nie zwyczajne. Bo wiesz mieć matkę archanioła i ojca Lucyfera w przypadku Bliss to raczej niecodzienność. Jeden z tych członów to już coś.

Błękitnokrwiści to dla mnie najlepszy wizerunek wampira

Dorosły wampir

Ostatnio przeczytałam I księgę "Wampirów z Morganville" i pomimo mojej niechęci do współczesnych krwiopijców, ten wizerunek przypadł mi do gustu. A wykraczając trochę poza temat, bardzo polubiłam też model wampira z "Daybreakers" Mruga

.
(Ale Dracula i tak nie ma sobie równych!)