Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Naznaczona   ~   Pierwsze wrażenia
szufff...
PostWysłany: Wto 20:12, 24 Sie 2010 
Naznaczenie

Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przeglądając w internecie stronkę z książkami znalazłam "Naznaczoną". Od razu przyciągnęła moją uwagę. Postanowiłam przeczytać ją. Książka bardzo mnie wciągnęła. Już po 2 dniach przeczytałam całą "Naznaczoną". Aktualnie przeczytałam Wybraną i teraz czekam na "Nieposkromioną". Seria Domu Nocy bardzo mnie wciągnęła. Z niecierpliwością czekam na następne części. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightAngel
PostWysłany: Śro 12:12, 25 Sie 2010 
Dorosły wampir
Dorosły wampir

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Renomowana Akademia Demonów Ostatniej Metamorfozy


Z pewnością mogę powiedzieć, że ta książka mnie zaciekawiła. Nie jest to może moja ulubiona pozycja, lecz i tak z niecierpliwością będę czekać na kolejne części. Chociaż uderzyło mnie tam parę rzeczy, np.: zauważyliście, że oni tam wszyscy tacy niekochani przez rodziców, nikt ich nie rozumie itd.?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aphrodite
PostWysłany: Śro 15:00, 25 Sie 2010 
Czwarte formatowanie
Czwarte formatowanie

Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chyba raczej nie wszyscy Wesoly) Nie ma wzmianki o rodzicach Erika, a Stevie Rae np. ma bardzo fajną mamę przecież Wesoly Może fakt, że większość z nich ma popaprane w domu związany jest z tym, że zostają naznaczeni? W końcu to wyjątkowa młodzież WesolyWesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MoonWay
PostWysłany: Śro 15:35, 25 Sie 2010 
Syn Ereba
Syn Ereba

Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z MiędzyWierszy


Night Angel. W połowie słusznie zauważyłas. Bo takie osoby się zdażyły, ale nie wszystkie. Niekochane dzieci: Afrodyta, Zoey(przyanjmniej nie przez rodzicow), Damien i Neferet. Ale co do Shaunee, Erin, Erika..nic co do ich rodziny nam nie wiadomo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szufff...
PostWysłany: Śro 18:12, 25 Sie 2010 
Naznaczenie

Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Racja nic nie wiemy o rodzicach Shaunee, Erin, Erika... W książce mogło by być więcej na temat Shaunee i Erin, bo bardzo je lubię a mało jest o nich napisane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liz
PostWysłany: Śro 20:50, 25 Sie 2010 
Wybranie

Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Co do mojego pierwszego wrażenia to nie było za fajne. Kiedy natknęłam się na "ojciacha" odłożyłam książkę, zastanawiając się co jest nie tak z osobą, która to tłumaczyła. Później zabrałam się za wersję angielską i odkryłam, że faktycznie ojciach nie oddaje tego, co step-looser. No w każdym razie uważam, że tłumacz mógł się bardziej postarać Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MoonWay
PostWysłany: Śro 21:36, 25 Sie 2010 
Syn Ereba
Syn Ereba

Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z MiędzyWierszy


Liz napisał:
Co do mojego pierwszego wrażenia to nie było za fajne. Kiedy natknęłam się na "ojciacha" odłożyłam książkę, zastanawiając się co jest nie tak z osobą, która to tłumaczyła. Później zabrałam się za wersję angielską i odkryłam, że faktycznie ojciach nie oddaje tego, co step-looser. No w każdym razie uważam, że tłumacz mógł się bardziej postarać Wesoly


a wedlug mnie tłumacz dobrze nazwał ojczyma Zoey. Przynajmniej mi się to podoba. Takie ironicznie pieszczolitwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia.
PostWysłany: Śro 21:47, 25 Sie 2010 
Wybranie

Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mi też się podoba ''ojciach''. Idealnie pasuje do ojczyma Zo. ( a jest on zaborczy i tyle. próbuje wszystkim narzucić swoją wolę. i to mi się nie podoba ) Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liz
PostWysłany: Śro 22:19, 25 Sie 2010 
Wybranie

Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


I właśnie przez tą zaborczość uważam, że ojciach nie pasuje. Jest za miękkie w porównaniu do step-loser. Poza tym jeżeli miałaby dobre kontakty z ojcem mogłaby go też nazywać ojciachem. Ot takie zdrobnienie. Ale raczej nie mogłaby wtedy mowić step-loser.
Poza tym jak sięgnęłam po książkę i przeczytałam ojciach to od razu stwierdziłam, że książka pewnie jest dziecinna. No bo takie słowo raczej pasuje mi do dzieci niż do starszej nastolatki.


Ostatnio zmieniony przez Liz dnia Śro 22:20, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia.
PostWysłany: Czw 12:07, 26 Sie 2010 
Wybranie

Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ja się nie zgodzę ; D Książka jest napisana językiem wprost dla nastolatek xD Przecież wiadomo, że każda z nas ma swoje powiedzenia, które czasem są dziecinne. Dlaczego więc książkowa nastolatka nie mogłaby mieć takich Mruga Nie powiem, bo występują błędy w tłumaczeniu ; D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aphrodite
PostWysłany: Czw 16:47, 26 Sie 2010 
Czwarte formatowanie
Czwarte formatowanie

Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Takie wyrażenia jak step-looser są nie do przetłumaczenia. Tutaj można polegać jedynie na inwencji twórczej tłumaczy. Nawet nieźle zostało to przetłumaczone. Szczerze powiedziawszy miałabym ogromny problem z przetłumaczeniem tego wyrażenia. Jak słusznie Kinia zauważyła, Zoey ma pełno dziwnych i dziecinnych powiedzeń, więc "ojciach" jak najbardziej pasuje Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CzarownaWampirzyca
PostWysłany: Sob 22:58, 11 Wrz 2010 
Wybranie

Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Super Książka!!! Dawno Takiej Nie Czytałam!!! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackraven
PostWysłany: Śro 19:10, 15 Wrz 2010 
Wybranie

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ja jak sięgnęłam pierwszy raz po książke to po pierwszej stronie już ją odłożyłam. Wesoly Jednak po kilku tygodniach znów po nią zaczełam ją czytać i pochłonełam ją jednym tchem. okazało się, że musiałam do niej ,, dorosnąć''

Język mnie powalił! Nowoczesny i luźny, w pewnych momentach śmiałam się na cały głos.


Ostatnio zmieniony przez blackraven dnia Śro 19:14, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
PostWysłany: Śro 19:34, 15 Wrz 2010 
Wybranie

Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ta książka jest po 100 kroć lepsza od "zmierzchu" Wesoly


Fajnie, ale czy mogłabyś trochę rozwinąć swoją wypowiedź?Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szufff...
PostWysłany: Wto 19:59, 21 Wrz 2010 
Naznaczenie

Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Alice napisał:
Ta książka jest po 100 kroć lepsza od "zmierzchu" Wesoly



no pewnie wgl kiedyś myślałam że zmierzch jest taki super i wgl ale teraz po przeczytaniu tak wielu książek mam inne zdanie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 5 z 9
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna  ~  Naznaczona

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach