Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   FanFiction / Twórczość ogólna   ~   Rzeka zła - by Nachiri
Nachiri
PostWysłany: Czw 11:13, 03 Maj 2012 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno .


Właśnie przed chwilą to napisałam i mam zamiar kontynuować to w najbliższym czasie.


Szła, nie zważając na to, że kamienie na dnie rzeki przecinają jej delikatną skórę. Jedynie tą drogą mogła przemknąć przed uważnym okiem jej ojca, czterdziestoletniego dyrektora wielkiej korporacji w Nowym Jorku. Dla niego liczyło się tylko to. Nie zwracał uwagi na Leyton, która wielokrotnie prosiła go o pomoc. Po śmierci matki, dziewczyna musiała dawać sobie radę sama. Dusiła w sobie wszystkie złe emocje. Nie umiała się ich pozbyć. Idąc, rozglądała się na boki. Czuła na skórze lekki podmuch wiatru. Niebo zakryła gęsta warstwa chmur, zza których raz po raz pojawiał się księżyc. Nagle usłyszała cichy plusk wody. Obejrzała się za siebie i właśnie w tej chwili coś złapało ją za kostkę. Dziewczyna przewróciła się i zaczęła się szamotać, jak ryba, którą natrętny dzieciak zostawił na brzegu. Kiedy zaczęła krzyczeć jej kostka uwolniła się z potwornego uścisku. Leyton szybko wyszła z wody i stanęła na brzegu. Oglądając taflę wody usłyszała za sobą kroki. Szybko się odwróciła, ale niczego nie zobaczyła. Czuła się, jak w kiepskim horrorze, w którym na każdym kroku czai się straszne zło. Leyton postanowiła więcej nie odwracać się za siebie, gdyż właśnie w takim momencie nakręcała się jeszcze bardziej. I właśnie w tej chwili popełniła wielki błąd. Rozkoszując się cudowną chwilą nie była świadoma tego, że ktoś, a raczej coś za nią stoi. Widmo wyciągało już swoje szpony w stronę nastolatki, gdy w tym momencie rozległo się głośne wołanie.
- Leyton! Gdzie ty się podziewasz?! Wracaj do domu i to w tej chwili.
To był ojciec dziewczyny, Tom. Leyton domyśliła się, że spostrzegł jej nieobecność i domyślił się gdzie może przebywać. Zmora nawet nie drgnęła, kiedy dziewczyna ruszyła w stronę domu. Stała i obserwowała oddalającą się nastolatkę, która nie była świadoma zagrażającego jej niebezpieczeństwa.


I jak? Proszę o szczere komentarze. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NightAngel
PostWysłany: Czw 17:24, 03 Maj 2012 
Dorosły wampir
Dorosły wampir

Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Renomowana Akademia Demonów Ostatniej Metamorfozy


Mooocne Mruga. Jest napięcie, poza tym piszesz w sposób bardzo obrazowy, mam wrażenie, jakbym tam była... Szkoda tylko, że takie to krótkie Wesoly.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nachiri
PostWysłany: Pią 7:38, 04 Maj 2012 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno .


Dziękuję. Mruga
Ciąg dalszy będzie o wiele dłuższy.


Ostatnio zmieniony przez Nachiri dnia Pią 7:39, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna  ~  FanFiction / Twórczość ogólna

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach