James Stark

Najwyższa Rada Nyks

Uowca ,tego posta pisałam 9 lipca ,a więc jestem już dawno po przeczytaniu 'Kuszonej' .

Dorosły wampir

Tak Stark jest prawdziwym dzltelmenem. Zoey zasluzyla na kogos takiego po tym wszytkim co ja spotkalo. Co do samego Starka to chcialabym poznac troche jego przeszlosci. To by nakreslilo jeszcze bardziej cechy jego charakteru, dlaczego jest taki a nie inny. Uwazam ze wydarzenia z przeszlosci maja duzy wplyw na to co dzeje sie w terazniejszoci. Jestem ciekawa z jakiej strony pokaze sie w nastepnej czesci.

Wybranie

James Stark jest jedną z moich ulubionych postaci. Kiedy tylko przybył do Domu Nocy w Tulsie, od samego początku wiedziałam, że będzie kręcił z Zoey i faktycznie tak się stało. Opowiedział jej o swoim talencie, a potem umarł. Na początku był taki łobuzerski, jednak Zo obiecała, że o nim nie zapomni. Potem, gdy odradził się jako nieumarły adept to co robił, trochę mnie odrzucało, najgorsze było jak wycelował w Stevie Rae. Pozytywnie zaskoczyło mnie jednak to, że Stark złożył ślubowanie głównej bohaterce, mimo, iż nie odzyskał w pełni człowieczeństwa. Ten moment strasznie mnie wzruszył. Podziwiam go za to, że przyjął na siebie strzałę, która miała zranić Zoey. Odkąd został się wojownikiem wydoroślał. Stał się niezwykle opiekuńczy. Podziwiam jego odwagę - zdecydował udać się w Zaświaty za Zo, aby ona mogła scalić swoją duszę. Myślę, że jest odpowiednim chłopakiem dla głównej bohaterki. Zdecydowanie lepszy od Erika, Heatha no i rzecz jasna - Lorena i Kalony. Jego postać mnie zauroczyła, Stark jest poporostu wyjątkowy i niesamowity. Szkoda, że to tylko postać książkowa. Najwidoczniej na Ziemi takie gatunki wyginęły.

Wybranie

Wydaje się być spoko gościem , który kocha, szanuję i służy wsparciem Zo. Byłam pod wrażeniem tego ile był w stanie zrobić dla Zoey, chodź moim zdaniem zasługuję na lepszą dziewczynę. Nie zdziwiłabym się gdyby i go zdradziła. Nie znam go z byt dobrze. Akurat się pojawił wtedy kiedy miałam zamiar pożegnać się z seria domu nocy. Więc wszystkie fragmenty z nim czytałam pobieżnie.