Erik Night

Najwyższa Rada Nyks

Co powiecie na temat Erika? Irytował Was swoim zachowaniem, czy "skardł Wam serce"?

No tak, główny bohater-amant zawsze musi być zabójczo przystojny, utalentowany i najlepszy, ale... Mi osobiście Erik przypadł do gustu, mimo tego że nie było go dużo. To jednak wystarczyło, żeby stał się jednym z moich ulubionych bohaterów tej serii. W książce on jest opisany jako "hot" Wesoly

Piąte formatowanie

Cóż, Erik... lubię go, mimo że nie występuje za często, jednak te parę momentów z nim starczyło, by, jak to ujęłaś, "skradł mi serce". Chłopak jest naprawdę uroczy, gdy stara się zdobyć Zoey!

Jeśli o niego chodzi, to jestem na tak. Mruga

Wybranie

Troszkę inaczej go sobie wyobrażałam niż na powyższym zdjęciu.

Nie będę o nim dużo pisała. Jest super! I tyle. Wesoly

Kocham Go całego.

Nawet jak daje "obciągać" byle komu.

tak jest uroczy i choć jest "ujmująco piękny" to nie jest do końca pustym chłopaczkiem, który tylko podrywa dziewczyny ma swoje zasady jest po prostu świetny.

Wybranie

a ja go lubię za oczy. Kocham niebieskie! Sama chciałabym mieć takie

A tak na serio to jak narazie spoko gostek.

Piąte formatowanie

Polubiłam go. Najbardziej mnie dobił na początku, w tym holu....

Ogólnie jak na razie NIC do niego nie mam.

Wybranie

Tak naprawdę mało wiemy o Eriku. Wiemy, że był z Afrodytą, ciągnie go do Zoey, jest dobry w recytowaniu, chcą go na Broadway'u, należy do Synów Ciemności i chyba tyle.
Dobra, jest miły, utalentowany, ale mi to chyba nie do końca wystarcza. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach autorki bardziej rozbudują jego postać.
Jak na razie coś rodzi się między Zoey, a nim, ale nie za bardzo można tego nawet nazwać związkiem.
Lubię go, ale nie jakoś szaleńczo Mruga

Piąte formatowanie

Wybranie

Erik <3333 ahhh ten Erik.
Nie wiem czemu ale podbił moje serce... oczywiscie nie tak jak Edward(bo tej miłości nic nie pobije) ale bardzo go lubie Mruga

Tzn narazie... nie wiem co bedzie z nim w dalszych częściach. Mam nadzieje ze Afrodycie nie uda się 'rozdzielić' jego i Zoey

Jeszcze taka uwaga co do wyglądu. Nie lubie niebieskiego... ale mimo wszystko Erik wydaje się być bardzo pociągający *_* i nie wiem czemu ale kojarzy mi się z Cedrikiem z Harrego Pottera .

Czwarte formatowanie

Erki [jejku, co to za imię] jest mi narazie obojętny, bo mało o nim wiem. Z "Naznaczonej" wysnułam jeden wniosek: jest słodkim jak lukier na pączku chłopaczkiem, ale może w kolejnych częściach mojezdanie o nim się zmieni. Jak narazie to Damien jest mi bardziej "bliższy" niż on, mimo, że jest gejem.

BTW inaczej go sobie wyobrażałam, ten "mój" jest zupełnie innyod tego na zdjęciu.

Wybranie

Ten na focie nie bardzo wygląda na podlotka :lol: raczej jak student 5 roku hahahahha

No ja tez wyobrazam sobie Erika inaczej niz tego na zdjęciu. W ogole moim zdaniem Erik powinien byc blondynem, a nie... "Ciemnowłosym" jak go opisala Zoey. ;(

Trzecie formatowanie

tak jak wyżej ja też inaczej sobie wyobrażałam erika, podobnie jak zoey jest dla mnie trochę za bardzo oh ah i uh i wspaniały, ale.. nic do niego nie mam. chyba było go za mało w książce abym mogła go ocenic.

Wybranie

Erika bardzo łatwo mi porównać do Edzia z Twilight. Jest taki idealny, tu tam, maniery i tak dalej... Poza tym jak zobaczył Zoey to od razu miłość od pierwszego wejrzenia, dokładnie jak Edward...
Ale moje wrażenie ogólne co do jego postaci jest dośc pozytywne - ot, miły chłopak chcący pomóc nowej koleżance. Tylko jego imię mnie strasznie irytuje. Nie lubię.