Co ostatnio oglądałaś/eś?

Wybranie

ostatnio?

teraz ogladam bajki ,ihaha.

Lun:

Cytat:

Co ostatnio obejrzeliście?
Podobał Wam się ten film?

Czego w tym poście nie zrozumiałaś?

Naznaczenie

Szóste formatowanie

,,Słodki listopad" oglądałam w lutym. Świetny, strasznie płakałam. A ostatnio obejrzałam ,,Robin Hood'a". Piękny film, oczywiście też płakałam jak to ja.

Wybranie

Śmiejcie się ze mnie ale dzisiaj po raz pierwszy oglądnęłam 'Gwiezdne Wojny; Zemsta Sithów' w całości. :lol:
Ostatnio też oglądałam 'Jestem na tak!'. Spoko komedia. Taki lekki film Mruga

Jutro zamierzam jeszcze obejrzeć 'Nieustraszeni Bracia Grimm' z moim ulubionym aktorem H.Ledgerem.

Trzecie formatowanie

Ja dzisiaj się przełamałam i przestałam oglądać "Przerwaną lekcję muzyki" na zmianę z "Przystankiem Woodstock-najgłośniejszym filmem polskim" i wzięłam się za coś innego. Ofiarą padł "Hancock" którego na kompie mam od niepamiętnych czasów, ale ani razu go nie obejrzałam.
Strasznie mi się podobał motyw "złego superbohatera", pierwsza scena ze złoczyńcami w samochodzie mnie rozwaliła-te jego teksty. Byłam trochę zniesmaczona sceną w więzieniu (kto oglądał będzie wiedział o co chodzi), ale ogólnie jestem na tak Wesoly

Wybranie

Ja oglądałam wczoraj 'Aleksandra', emitowali na tvp2. Koleżanka zachwalała i mówiła, że fajny film no to mówię a co mi tam, obejrzę. No i muszę powiedzieć, że myślałam, że będzie lepszy. Po jakiś 1,5 h byłam lekko znudzona, ale wytrwałam do końca. Obejrzałam raz, ale drugi raz nie obejrzę.

Wybranie

Pod koniec tamtego tygodnia widziałam "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej pioruna" i "Paranormal Activity".

Pierwszy film był dla mnie zaskoczeniem, bo na prawdę mi się podobał, mimo niezachęcającego tytułu.

Natomiast Paranormal Activity... Cóż był trochę nudny, to fakt, ale generalnie samo wykonanie filmu mi się podobało, nie raz, nie dwa nieźle podskoczyłam ze strachu.

Wybranie

A ja ostatnio oglądałam "Księżniczka i żaba" xD Spoko bajeczka... Miło jest powrócić do czasów dzieciństwa kiedy było się wielką fanką księżniczek Disney'a.

Wybranie

Ja ostatnio byłam z kumplem i jego kuzynem na Księciu Persji i było naprawdę super. Efekty specjalne naprawdę godne pochwały, a muzyka to totalna magia normalnie...

Czwarte formatowanie

Najwyższa Rada Nyks

Ostatnio,czyli wczoraj xdd oglądałam film ,,Epidemia".Nie wiem ale nie przypadł mi do gustu.Wogóle w tej telewizji nie puszczają nic nowego,tylko same powtórki.
Aaa jeszcze byłam w kinie na ,,Zaćmieniu".Super film.Jak i książka.Podobał mi się w tej części Jake.Za to Bella-,,Największa Niedorobiona Szara Myszka".xdd.Alice bardzo oddaje się w odegraniu tej roli.No i Emmet-cud,miód,malinki i orzeszki.xdd.

Wybranie

Ostatniego tygodnia oglądałam w kinie film "Zaćmienie" i powiem wam,że film był boski.

Wybranie

Ja też widziałam "Zaćmienie" - o wiele lepszy film niż "Księżyc w nowiu".
Byłam jeszcze na "Shrek forever" :lol:

Piąte formatowanie

Ostatnio trochę się naoglądałam filmów.

1) Dorian Gray

Kolejna ekranizacja sławnej powieści Oskara Wilde, która od innych wyróżnia się tym, że... aktor grający Doriana [Ben Barnes] jest drugim ciemnowłosym Grayem, spośród tych wszystkich filmów, jakie powstały.
Powracając do filmu - jest ciekawy, niewątpliwie, momentami może nudzić, ale takich momentów jest mało, dzięki Bogu. Barnes nieźle sprawdził się w roli grzecznego, urodziwego młodzieniaszka, który później powierzył duszę diabłu i... stał się bad-boyem. On sam nigdy się nie zestarzał, był wręcz doskonały. To wszystko za sprawą jego portretu, który namalował jego przyjaciel. Wszystkie jego złe postępki typu morderstwa, dzikie orgie, pogarda w stosunku do innych ludzi, a także skutki upływu czasu, zostały przedstawione na tym obrazie. Obrazie, który ukazywał jego duszę.
Końcówka filmu jest powalająca, to trzeba przyznać. Miałam ciary, za każdym razem, gdy pokazywali portret, który był w coraz gorszym stanie. Brr.
Jeśli lubicie historie, których akcja dzieje się w zamierzchłych czasach, z odrobiną horroru i dramatu, możecie śmiało sięgnąć po tę ekranizację. Albo jeśli chcecie po prostu popatrzeć na seksownego Bena Barnesa, paradującego bez koszuli. :lol:

2) Vampires Suck

Film zreżyserowany przez panów, którzy są odpowiedzialni za takie produkcje jak Straszny Film, czy Komedia Romantyczna. Reżyserzy wielokrotnie nominowani do Złotych Malin. Brzmi niezbyt zachęcająco? Cóż, nie jest tak znowu źle.
Vampires Suck, jak można się domyślić z samego tytułu, jest parodią wampirów, dokładniej sparodiowane są dwie pierwsze części Sagi Zmierzch, czyli Zmierzch i Księżyc w Nowiu. Mamy dwóch głównych bohaterów, Beccę i Edwarda Sullena [którego gra aktor wcielający się w postać Liama z 90210!], ich miłość... Praktycznie większość wątków, jakie dotąd widziałyśmy w Twilight i New Moon, pojawiły się w tym filmie. Przedstawione w krzywym zwierciadle, pomieszane... i, tak, zabawne. Humor może nie jest najwyższych lotów, jednak naprawdę można się pośmiać z tej parodii. Aktorka grająca Beccę idealnie odwzorowała zachowanie Kristen - odgarnianie włosów, przygryzanie wargi, wiecznie otwarte usta. A Edward? Wyglądał zabójczo w tej stylizacji. Podobnie jak Jacob.
Nomadzi byli równie genialni - oglądałam film z koleżanką i się zastanawiałyśmy, skąd u licha znamy aktorkę grającą Victorię [bodaj Rachel w filmie]. Po chwili: bingo! Toż to przecież Lexi z The Vampire Diaries! Jak miło!
Samo nawiązanie do czytania The Vampire Diaries na lekcji biologii było mile. Mruga

Do filmu trzeba podejść na luzie, nie oczekiwać jakichś wyszukanych żartów, bo to nawet byłoby dziwne. Do odmóżdżenia jak najbardziej polecam. Ale mam ochotę obejrzeć go jeszcze raz...!

3) Kick-Ass

Trochę się obawiałam tego filmu. Myślałam, że będzie jakimś głupawym filmem dla nastolatków o durnych superbohaterach, bez przekleństw, seksu, itp, itd.
Ale się pomyliłam!
Pierwsze dziesiąć minut upewniło mnie, że przekleństwa dla bohaterów nie są rzeczą obcą. Poczułam się przez to lepiej, dzięki temu lepiej są oddane prawdziwe realia.
Powracając: Dave jest niepozornym, słodkim okularnikiem, który pewnego dnia wpada na pomysł, by zostać superbohaterem. Od tak, bo nikt na to nie wpadł wcześniej, a on postanowił jakoś odmienić swoje życie.
Tak więc bierze się do dzieła - kupuje w internecie strój za trzysta dolarów i rozpoczyna treningi, które na początku idą mu strasznie topornie. Niedługo potem dochodzi do jego pierwszej interwencji, w ktorej zostaje ugodzony nożem i przejechany przez auto. Po wyjściu ze szpitala próbuje od nowa stać się Kick-Assem, bo tak brzmi jego bohaterski pseudonim. W dodatku dziewczyna, w której się podkochuje, prosi go o spotkanie, myśląc, że jest... gejem.
Kick-Ass pewnego dnia zostaje przypadkiem świadkiem walki jakiegoś gangu, który ma zamiar zabić pewnego faceta. Kick-Ass interweniuje, walczy z nimi, ratując mężczyźnie życie. Całe zajście zostaje nakręcone komórką przez innego obserwatora bójki. Nagranie trafia na Youtube, a Dave, czy też raczej Kick-Ass, zostaje gwiazdą internetu. Mówią o nim w wiadomościach, powstają liczne gadżety i komiksy z podobizną jego bohatera... jednak nikt nie odkrył, że to on jest tym, o kim się tyle mówi.
Poznajemy również innych superbohaterów, Red Mista, który konkuruje z Kick-Assem, oraz przegenialną parę Big Daddy i Hit-Girl, ojca i córkę. Hit-Girl, czy też raczej Minny, jest zabójczo świetna. Dosłownie.
Kolejnym plusem filmu jest jego muzyka. Idealnie wkomponowana, nie monotonna, naprawdę godna polecenia. Sceny walki z tą muzyką - miodzio.
Jeśli chcecie się pośmiać, a przy okazji potrzebujecie jakiejś dawki energii i akcji, obejrzyjcie Kick-Assa. Bo naprawdę warto.
[sam głowny bohater, bez okularów, jest napraaaawdę uroczy!]

Wybranie

Wczoraj ogladałam odcinek 5 serii House.Kocham ten serial <3