Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    / Serie książek   ~   Kroniki Nekromantki - Amanda Downum
@lma
PostWysłany: Pon 19:56, 25 Paź 2010 
Najwyższa Rada Nyks
Najwyższa Rada Nyks

Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: opolskie




Symir – Tonące Miasto, będące domem wygnańców i emigrantów, piratów i przemytników. A także brutalnych rewolucjonistów, którzy nie cofną się przed niczym, żeby obalić skorumpowany cesarski rząd. Dla Isyllt Iskaldur, nekromantki i szpiega, rodząca się rewolucja jest okazją, żeby wykazać się przed Koroną. Musi tylko odszukać i wspomóc finansowo rewolucjonistów wspierając ich dzieło zniszczenia pałaców Symiru. Jest jednak rozdarta pomiędzy swoimi nowymi przyjaciółmi a poczuciem obowiązku i im dłużej pozostaje w tym podtapianym przez monsunowe deszcze mieście, tym więcej intryg odkrywa. Gdy woda się podnosi, tamy pękają i nawet umarli spiskują.

Cena: 29,90zł
Stron: 320
Wydawnictwo: Dwójka Bez Sternika

______________________________________________________
Nad Symirem unosi się widmo rebelii...
Główna bohaterka, Issylt Iskaldur, nekromantka i szpieg, przybywa do Symiru aby sprawdzić te pogłoski. Wraz z dwoma najemnikami, Adamem i Xinai przybywa do Symiru w celu skontaktowania się z grupą rebeliantów i zaoferowania im pomocy. Celem jest wywołanie zamieszek i chaosu.
Sprawa niby wydaje się prosta, ale czy na pewno tak jest?

Symir to port, który jest rządzony przez wroga. "To też przystań dla cudzoziemców i ucieczka od problemów".

Na szczęście dla Isyllt spotyka ludzi, którym nie podoba się sposób rządzenia obecnej władzy. Miało pójść gładko, szybko i sprawnie, jednak nie wszystko układa się tak jak myśleli bohaterowie...

Akcja rozkręca się wolno. Pani Amanda wprowadza czytelnika w dosyć skomplikowany świat. Z początku miałam problem żeby połapać się co i jak. Trudne imiona i nazwy do zapamiętania, zmusiły mnie do robienia notatek, jednak z biegiem czytania notatka już nie była potrzebna; potrafił się "odnaleźć" i polubić ten brutalny i magiczny świat.

W pewnym momencie akcja z wolnej przechodzi na szybszy tryb. No, i tu się zaczyna jazda.
Jeśli chodzi o narrację to na szczęście jest trzecioosobowa Wesoly Całe szczęście, dzięki temu dowiadujemy się więcej jak w przypadku narracji pierwszoosobowej.
Sama intryga może nie jest jakoś wymyślna i nadmiernie skomplikowana, ale nie jest też przewidywalna, a to jest ważne. A wszystkie niejasności sprawiają, że chce się czytać i poznać zakończenie tej historii.

Czyta się przyjemnie i szybko, jednak ten początek szedł mi mozolnie do momentu, gdy nie przywykłam do skomplikowanych imion i nazw.

Główna bohaterka to dorosła kobieta, a przy tym silna, niezależna, twarda. Fach jaki wykonuje sprawia wrażenie, że powinna być chłodna i wyrachowana, jednak Isyllt taka nie jest tak do końca. W głębi duszy to też zagubiona dziewczyna.
Isyllt to nekromantka. Bardzo podoba mi się pomysł autorki z duszami, egzorcyzmami i magią. Naprawdę świetne połączenie.

Na początku książki jest mapka. Bardzo lubię mapki, zwłaszcza w książkach fantasy, gdzie świat jest bardziej złożony. Przydatna sprawa taka mapka.
Świetnie zbudowany świat, interesująca fabuła i co najważniejsze wciągająca. A do tego polityczne intrygi, spiski i mroczna atmosfera Wesoly
Wrażenie robi też na mnie okładka. Co tu ukrywać, jest świetna, taka... egzotyczna, a do tego ta błyszcząca okładka Wesoly ładnie prezentuje się na półce.
Jestem ciekawa co autorka wymyśliła w drugiej części. Niestety druga część zapowiedziana jest dopiero na wiosnę 2011 (na końcu książki spisane są zapowiedzi wydawnicze wraz z opisami, kolejna bardzo fajna rzecz!).

Swoją drogą Tonące Miasto z samej nazwy kojarzy mi się z Wenecją Wesoly A gdy padła jeszcze nazwa Most Westchnień to już miałam wielkiego banana na twarzy. Ciekawa jestem czy autorka wzięła Wenecję jako inspirację dla tej części? Wesoly Ot, tak się zastanawiam Wesoly

I tak słowem zakończenia.
Fantastyczna i przygodowa książka, którą z chęcią się czyta. Wciągająca i lekko egzotyczna sceneria. Ja już chcę poznać ciąg dalszy i mam nadzieję, że druga część będzie jeszcze lepsza.
Ocena końcowa: 8/10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia
PostWysłany: Wto 12:37, 26 Paź 2010 
Trzecie formatowanie
Trzecie formatowanie

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chmur:*


Okładka jest całkiem całkiem, taka trochę tajemnicza, jednak sama książka mnie nie przekonała. Może gdy wyjdzie część następna to po nią sięgnę. Zobaczę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oleńka20
PostWysłany: Pon 7:41, 18 Kwi 2011 
Dorosły wampir
Dorosły wampir

Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Google.


A mnie opis nie zachęcił i nie zamierzam kupowac, ani czytać.
Dla mnie to trochę nie jasne gdzie toczy się akcja i przede wszystkim kto jest główną postacią. Ale nawet jakbym miała więcej kasy to i tak bym nie przeczytała.











/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniusiaczek92
PostWysłany: Śro 6:07, 20 Kwi 2011 
Wybranie

Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


"Tonące Miasto" to debiutancka powieść fantasy urodzonej w Wirginii pisarki, Amandy Downum, a zarazem pierwsza książka z cyklu opowiadającego o losach Isyllt Iskaldur - szpiega, nekromantki i kobiety ze złamanym sercem.

Akcja powieści rozpoczyna się wraz z przybyciem Isyllt do Symiru, gdzie Iskaldur ma do wykonania trudną misję, albowiem musi odnaleźć buntowników, sfinansować rodzącą się w mieście rewolucję i wyjść cało z opresji...

"Tonące Miasto" to prawdziwy powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym, nareszcie mamy do czynienia z czymś innym niż wampiry, wilkołaki czy upadłe anioły. Uważam, że autorka miała świetny pomysł z tą nekromancją, aczkolwiek muszę zaznaczyć, że spodziewałam się czegoś mocniejszego, bardziej mrocznego oraz tego, że główna bohaterka będzie osobą bezwzględną, twardą i potężną, jak przystało na prawdziwego maga śmierci.

Isyllt Iskaldur to trupio blada nekromantka, która wśród mieszkańców Symiru budzi zarówno strach, jak i obrzydzenie ze względu na swoją profesję. Zdecydowanie jest to moja ulubiona postać w książce, ponieważ tam, gdzie jest Isyllt, zawsze dzieje się coś "fajnego". Nasza bohaterka ma wręcz niesamowite zdolności do pakowania się w kłopoty.

Amanda Downum przygotowała sporą dawkę informacji dla czytelnika, co sprawia, że książka jest zarówno bardzo ciekawa, jak i trudna w odbiorze - osobiście miałam drobne problemy z przetworzeniem wszystkiego od razu. Poza tym książka jest dość chaotyczna, a wynika to z tego, że autorka nie ukazuje wszystkich wydarzeń z perspektywy Isyllt. Dodatkowo czytanie utrudniają skomplikowane nazwy i imiona bohaterów.

Podsumowując, fajnie było przeczytać powieść o duchach, opętaniu, magach i mrocznej magii. Oderwać się, chociaż na krótką chwilę, od szarej rzeczywistości i przenieść się do monsunowego miasta, pełnego intryg i niespodzianek.

Ocena: 6,5/10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.domnocy.fora.pl Strona Główna  ~   / Serie książek

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach