Akademia Wampirów - Mead Richelle

Piąte formatowanie

Więc tak - przeczytałam wszystkie pięć części i jakie są moje odczucia?
CHCĘ JUŻ SZÓSTĄ CZĘŚĆ! CHCĘ JUŻ GRUDZIEŃ! - tak w skrócie. :lol:

Lista części, zaczynając od tych najlepszych, a kończąc na najmniej ciekawych [trudny wybór!]:
1. Shadow Kiss [Pocałunek cienia]
2. Spirit Bound
3. Frosbite [W szponach mrozu]
4. Blood Promise
5. Vampire Academy [Akademia Wampirów]

Na pierwszej pozycji uplasowała się trzecia część, czyli Shadow Kiss, które jak do tej pory darzę największą sympatią. Dlaczego?
Mam wrażenie, że działo się podczas niej najwięcej rzeczy. Bardzo spodobał mi się ten egzamin, do którego podchodziły wszyscy uczniowie akademii. Rose wkurzająca się za to, że trafił jej się do chronienia Christian, a nie Lissa - bezcenne!
Plus, Dymitr był zajebiaszczy, w końcu doszło do czegoś między nimi... i potem trach. Strzygi opanowują akademię. Porywają Dymka. Dymek strzygą. Rose z wielkim bólem serca w końcu przeciwstawiająca się Lissie ["Ja chciałabym być chociaż raz ważniejsza!" - owacje na stojąco dla niej!"] i wyruszająca, by zabić człowieka, którego kocha, by uwolnić jego duszę - czytałam to z otwartymi ze zdziwienia ustami - bo jakim cudem Dymek może być strzygą? JAK?! Dlaczego on?!
I to mi się podobało w tym tomie. Element zaskoczenia. To, że człowiek do końca wierzy, że to nie może być prawda. A jednak...

Drugie miejsce zajmuje część piąta, czyli Spirit Bound.
Krótko i na temat - ADRIAN! Książka, w której w końcu jest tyle Adriana, że jego team nie musi narzekać. Pairing Adrian&Rose jest absolutnie cudowny i był tak długo wyczekiwany przeze mnie! Uwielbiam ten fragment poniżej, w którym Rose przemawia do Adriana:

"I . . . well, like I said . . . I've got to heal from him. But I do care
about you. . . . I think I even love you a little." That got a small smile. "I
want to try again. I really do. I like having you in my life, but I may have
jumped into things too soon before. You don't have any reason to want me
after the way I've dragged you around, but if you want to get together again,
then I want to."

Ucieszyłam się niezmiernie, gdy po tym już miało dojść do czegoś więcej, jednak... nie doszło. Myślałam, że się pochlastam. :lol:
Pomijając Rose i Adriana - powrót Dymka do "normalności" był całkiem ciekawy. On sam mnie jednak trochę [ale tylko troszeczkę!] irytował, gdy odrzucał Rozę, bo ona "nie wybaczyłaby mu tego, co robił, co JEJ zrobił gdy był strzygą."
Śmierć Tatiany i oskarżenie o to Rose... i skazanie jej na egzekucję... Ludzie, nie! To się nie może tak skończyć! Abe obiecał, że ją z tego wyciągnie i oby słowa dotrzymał!
Ciekawe, kto jest odpowiedzialny za to zabójstwo.

Trzecie miejsce zajęła, i przy tym się trochę wahałam, ale ostatecznie dałam tutaj Frostbite. Wahałam się jeszcze nad Blood Promise...
We Frostbite tak właściwie nic się nie dzieje, w porównaniu z Blood Promise. I chyba właśnie z tego powodu W Szponach Mrozu jest wyżej.
Podobało mi się, gdy wszystko było takie proste, w porównaniu z kolejnymi częściami. Poznajemy tutaj Adriana, do którego początkowo odnosiłam się nieufnie, jednak później go pokochałam. Wciąż czuć tę elektryczność między Rozą i Dymkiem, jednak zdają sobie sprawę, że to jest zakazane, blabla. Rose wciąż jest pewną siebie, nieco arogancką osóbką, którą uwielbiam. w Blood Promise pokazała się od tej słabej strony.
Owszem, podziwiam ją za jej upór, który wkładała w znalezienie Dymka, jednak gdy już go odnalazła... całkowicie mu się poddała. Pozwalała pić swoją krew, źle traktować... To nie jest Rose, którą znamy. Później mu się przeciwstawia, ucieka, dźga kołkiem [z żalem, ale jednak], więc z powrotem zyskuje sympatię.
Jak wiadomo, to dźgnięcie kołkiem nic nie dało...
Więc Frostbite jest na trzeciej pozycji, Blood Promise na czwartej, jednak bez większego przekonania.

Ostatnią pozycję zajmuje Vampire Academy. Z tym nie miałam żadnych problemów. Część pierwsza jest najsłabsza, jednak wystarczająco dobra, by zachęcić do sięgnięcia po kolejne tomy. W niej dopiero poznajemy wszystkich bohaterów, dopiero zaczyna się tworzyć ta chemia między Rose a Dymkiem, Lissa dopiero poznaje swoje moce...
Porwanie jej przez Victora było najciekawszym momentem w książce. No i każda sytuacja z Rose i Dimką, zwłaszcza te podczas działania uroku pożądania, czy jak to tam się nazywało. :lol:

Nie zaznaczyłam jako spojler ostatniej części, bo to raczej jasne, że ci, którzy śledzą ten temat, czytali ją.

Wybranie

No tak, a ja nadal bez kolejnej części:( Rozumiem, Że Mead nie odchodzi od swojego stylu:) To cieszy.

Najwyższa Rada Nyks

Ta część jest najlepsza z dotychczas wydanych u nas części. Odnoszę wrażenie, że pierwsza część przy tej to nuda była Jezyk

Bardzo mi się podobała fabuła tej części i akcja.
Spoilery:

Pomysł z treningami i ćwiczeniami polowymi uważam za trafiony.
Mason - bardzo fajny pomysł, by choć na chwilę pojawił się, chociaż jako duch. Trochę pokręcił życie Rose.
Adrian - coraz bardziej go lubię. Nie wiem kogo bardziej Dymka czy Adriana, ale kogo by nie wybrała Rose to będzie ok. W ogóle zmienił się trochę, uwielbiam relacje i dialogi między Rose a nim.
Eddie - ale go polubiłam, już myślałam, że Mead również go uśmierci jak w przypadku Masona (Mead nie daruję Ci tego

), ale na szczęście wyszedł cało.
Christian - bardzo go lubię. Niby nie lubią się z Rose, ale to nie prawda. Ta współpraca między Rose a nim genialna, więc nie kupuję faktu, że oni za sobą nie przepadają no. Ponadto nie wiem jak on wytrzymuje z Lisą.
Lisa - skoro już ją wymieniłam. Nie cierpię jej od pierwszej części, ale w tej to po prostu jej nie trawię po stokroć. To już Adrian zauważył co się dzieje między Rose a Dymkiem, a jej przyjaciółka nic nie zauważyła? Coś nie tak. Jej zachowanie i nie zrozumienie, a do tego egoistyczne, samolubne myślenie pod koniec książki... Wrrr Dobrze jej tak, że Rose ją opuściła :twisted:
Ach, pamiętna scena z wartowni... To takie słodkie było... A potem Smutny

Mimo, że wiedziałam że Dymek stanie się strzygą to i tak bardzo emocjonalnie przeżywałam końcówkę książki, aż łezki mi się w oczach pojawiły.

A jedna ze scen, która mi się podobała to ta gdy przydzielono do mojorów dampiry. Rose pewna siebie i zestresowany biedny Eddie powtarzający jak mantrę: "Żeby przydzielili mi kogoś fajnego". I nagle zonk. Lisa przypadła właśnie Eddiemu. Myślałam, że skonam, bo przed oczami miałam typową scenkę z anime, gdzie zwykle w takich sytuacjach bohaterowie zamiast oczu mają takie śmieszne kropki - Pewnie nikt nie skumał o co mi chodzi Jezyk

No cóż, starałam się.

Kolejna część dopiero w... lutym. Jak ja wytrzymam do tego lutego <chlip> Smutny

Wybranie

Hej. Przeczytalam juz 5 czesci ( 2 w oryginale) i nie moge sie doczekac 6 i ostatniej czesci
Ale sie probilo pod koniec 5

Wkurzona jestem jak nie wiem co:/
Przeraza mnie tez tytul 6 czesci OSTATNIA OFIARA- az boje sie pomyslec co to moze znaczyc

Kurcze lubie obu facetow Dimitra i Adriana, ale chyba uwazam ze Rose powinna byc z Adrianem
Podoba mi sie jego postac- zalezy mu na niej i robi wszystko zeby to okazac
hihi podoba mi sie moment w ktorym mowi cos tam ze chcialby jej powiedziec ze bedzie ja chronil, ale nie moze bo to predzej ona bedzie chronic jego
normalnie padalam wtedy
Te ich dialogi sa swietne!!

wiem, wiem zaraz zostane zlinczowana ze Dimitr tez ja kocha i robi wszystko dla niej... jednak wciaz bardzo jak krzywidzi, sam jest sluzbista i nie potrafil by sie zaangazowac w zwiazek
Do tego po tej zmianie bedzie ja znowu ranil bo zbyt ja skrzywdzil i nie moga byc razem

co za bzdura
Sadysta i tyle
Sam podejmuje decyzje o ich zwiazku i nie daje Rose dojsc do glosu

Jednak stawiam na ADRIANA- jest po prostu rewelacyjny Wesoly

Ahhh i Lisa tez nie jest dla mnie jakas wybitna postacia
Momentami mnie wkurza

w ogole Rose powinna byc ,,ochroniarzem Adriana,, Wesoly

Wszystko bylo by ok

Pewnie skonczy sie tak ze Lisa obejmie tron po Tatianie

No i ciekawe czy przeczytami jeszcze o Wiktorze- pewnie on stoi za zabójstwem królowej

Wybranie

Ave Ludzie !
Ja już przeczytałam 5 części AW po polsku, a 6 przeczytam w lutym ! xd
I nie musze czekać do sierpnia :*
Ebooki znalazłam na chomikuj
a i Dymka zagra Ben Barnes xd
A i moim zdanie Rose musi być z Dymkiem xd
Dla mnie nie ma innego wyjścia !
Za Adim nie przepadam xd

Piąte formatowanie

Dymka nie zagra Ben Barnes, bo jeszcze nic nie wiadomo o obsadzie filmu...
Gdy będzie coś wiadomo na sto procent, Mead nie omieszka poinformować o tym na swoim blogu.

Za niecały miesiąc wychodzi szósta część! Rany, ale ten czas leci.
Chcę jak najszybciej po premierze dorwać ebooka do tej części, lub ją zamówić na empik.com, o ile będzie taka możliwość...

Wybranie

Ja też się już nie mogę doczekać grudnia!!
Zwariuję chyba przez ten miesiąc Jezyk

Dorosły wampir

Ja jeszcze nie zaczęłam czytać tej serii, ale zapowiada się ciekawie, więc zażyczyłam ją sobie na Gwiazdkę. To teraz byle do 24.... Wesoly

Wybranie

O no i następna moja ulubiona seria . Przeczytałam wszystkie dotąd ukazane w polskim języku. Uwielbiam te ksiązki bardzo wciągają , chce się czytać dalej i dalej .OMG nie doczekam następnej części

Wybranie

ja już skoczyłam czytać e-booka
ehhhh... tyle czekania i juz koniec

Wybranie

Wsapaniała, niesamowita, zaskakująca, świetna i niezastąpiona seria.
Wszystkim którzy nie przeczytali ( nie sądzę ,żeby takich było dużo) gorąco polecam Wesoly

Wybranie

to jak?
przeczytałyście już ostatnią część?
ja przebrnęłam przez to po angielsku, gdyby ktoś chciał ebooka to mogę przesłać

Piąte formatowanie

Spojlery LS, więc nie czytać, komu życie miłe.

Dopiero dwa dni temu sięgnęłam po tę część [czy też bardziej mbooka], bo wcześniej z braku czasu nie miałam kiedy się za nią zabrać. Teraz, z czystym sumieniem zaczęłam czytać i skończyłam dzisiaj.

Ta część... jest niesamowita. Mój Boże, ta seria jest NIESAMOWITA.
Wracając do części - wszystko... skończyło się dobrze. Po raz pierwszy nie było takich tragicznych wydarzeń kończących książkę. Wszystko skończyło się dobrze. Rose jest z Dymkiem, Lissa jest królową, odnaleziono jej siostrę [trochę mnie zbiło z tropu to, gdy przeczytałam, że Jailbait okazała się jej siostrą. Wesoly

] Rose oczyszczona z zarzutów, wszystko jest... dobrze. Pomijając Adriana, który zniknął. Trochę mi go żal.
Ale to i tak niesamowite. Tak się bałam tego tytułu, bałam się, że Rose zginie... i przez chwilę naprawdę tak myślałam, gdy dostała strzał w pierś od Taszy. Jednak, dzięki Bogu, uratowała się. Jednak w związku z tym utraciła więź. Ale raczej nie powinna narzekać - przynajmniej jest pewne, że nie zeświruje pochłaniając złe moce od Liss. Wesoly

Mam nadzieję, że pomysł kontynuowania VA z punktu widzenia Sydney dojdzie do skutku... polubiłam ją po tej części, w której miała naprawdę duży udział. Jestem ciekawa dalszych losów Rose jako strazniczki królowej Dragomir, Dymka jako strażnika Lorda Ozery [do tego "lorda" cieżko się przyzwyczaić.. Mruga

], i ogólnie Rose i Dymka jako pary, mogącej w końcu żyć razem, otwarcie, nie ukrywając się.

Powtórzę jeszcze raz - Boże, jak ja kocham tę serię!

Wybranie

No właśnie, biedny Adrian Smutny

Żal mi go:( Mimo że to tylko książka ( jejuś, tylko książka?! to aż książka i to w dodatku rewelacyjna!!)

Dorosły wampir

Mam już "Akademię Wampirów", pewnie niedługo się za nią zabiorę. Póki co być może będę musiała czytać "Zemstę" Smutny

, no i skończyć "Księżniczkę Wampirów" Wesoly

. Cóż... VA zapowiada się naprawdę ciekawie.